Wysoki ceglany przy tej ulicy
Stał mur masywny odgradzający nas od świata
Więc gdy go chcieli zburzyć ja byłym w piwnicy
By szybko zapomnieć kiedy wybiła ta data
Niewielu jednak zna jego historie
lub własnymi rękoma go budowali
Jednak mają odwagę go zburzyć
Choć przy nim niektórzy dla idei swe życie oddali
Dzieci bawiły się tam co chwile
Dorośli gwarnie rozmawiali
Wszystkim godziny mijały milej
Gdy przy hucznej muzyce się zabawiali
Jednak gdy nadeszła ta data
Wielu masa wspomnień uciekła
Nie jednym przez to spaliła się chata
Wszystkich lat po których przyszła pora tego piekła
sobota, 28 stycznia 2012
poniedziałek, 9 stycznia 2012
Dzieciństwo
Gdy ten czas się kończy
I w poziom wyżej trzeba wkraczać
Nagle wielu chce tam wrócić
Choć niewielu wraca
Będąc w nim chciało się już być dorosłym
Pokazać wiele, wysoko się wzbić
Teraz chce się wrócić i zostać prymitywnym, prostym
By na nowo beztrosko i szczęśliwie żyć
Rządzą tam marzenia, krople wyobraźni
Mogące ludzi do nieba wznieść
Niektórzy mogą dostać rozdwojenia jaźni
Tylko dla tego że chcą w nim ponownie być
Smutek jest momentem, szczęście rutyną
Płacz i łzy przerwanym snem
Nie jak w dorosłości okropną chwilą
Lub przez kogoś zniszczonym kolejnym dniem
Szczęście jest nawet gdy smutek wokół
Bądź gdzieś na dworze rozlany deszcz
A strach i rozpacz nie dotrzymują kroku
Lecz odlatują daleko jak młody świerszcz
I w poziom wyżej trzeba wkraczać
Nagle wielu chce tam wrócić
Choć niewielu wraca
Będąc w nim chciało się już być dorosłym
Pokazać wiele, wysoko się wzbić
Teraz chce się wrócić i zostać prymitywnym, prostym
By na nowo beztrosko i szczęśliwie żyć
Rządzą tam marzenia, krople wyobraźni
Mogące ludzi do nieba wznieść
Niektórzy mogą dostać rozdwojenia jaźni
Tylko dla tego że chcą w nim ponownie być
Smutek jest momentem, szczęście rutyną
Płacz i łzy przerwanym snem
Nie jak w dorosłości okropną chwilą
Lub przez kogoś zniszczonym kolejnym dniem
Szczęście jest nawet gdy smutek wokół
Bądź gdzieś na dworze rozlany deszcz
A strach i rozpacz nie dotrzymują kroku
Lecz odlatują daleko jak młody świerszcz
Subskrybuj:
Posty (Atom)