Gdy patrzysz w jej oczy widzisz tylko strach
Pozostały po poprzedniej nocy
A w jej uczucia poszły w piach
Jak piąte koło u królewskiej karocy
Została sama z wiecznymi problemami
Tych dwóch kochanków gardzących uczuciami
Gdy się zburzyło już wszystko oni odeszli daleko
A ona z rozpaczy miała wypuścić łzy schowane pod powieka
Nie będzie już uścisków
kierowanych przez nią
Lecz na sercu tych dwóch kilka odcisków
Wylanych w alkoholu toni
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz